Koreańczycy zaangażują się polskie inwestycje wodorowe w Pątnowie
Koreański udział w budowie elektrowni jądrowej w Pątnowie nie ograniczy się tylko do technologii, to będzie również kapitał - uważa wicepremier Jacek Sasin. Budowie elektrowni towarzyszyć mają inne inwestycje - m.in. w magazyny energii, w baterie i w wodór.
W Seulu w obecności wicepremiera Jacka Sasina i ministra handlu, przemysłu i energii Korei Płd. Lee Chang-Yanga, polskie spółki PGE i ZE PAK oraz koreański KHNP podpisały list intencyjny w sprawie opracowania planu budowy w Pątnowie elektrowni jądrowej w oparciu o koreańską technologię.
Strony listu intencyjnego zamierzają wspólnie opracować plan rozwoju elektrowni jądrowej, w szczególności wykonać wstępne analizy środowiskowe, opracować budżet dla etapu przygotowań, budowy i eksploatacji, wraz z modelem finansowym projektu. Powstać ma też wariantowy harmonogram projektu. Wstępny plan rozwoju ma być gotowy jeszcze w tym roku.
W Pątnowie powstanie elektrownia jądrowa budowana przez konsorcjum polsko-koreańskie. Pierwszą zbuduje Westinghouse, ale polski rząd prowadzi równolegle postępowanie w sprawie drugiej inwestycji, które wkrótce ma zostać rozstrzygnięte. O procentowym udziale zdecydować mają same spółki, zaś rządy nie będą w to ingerować.
Strona koreańska zapewnia, że wejście do konsorcjum spółki KHMP, nie ograniczy się tylko do udostępnienia technologii czyli dostarczenia reaktorów, ale również będzie to kapitał koreański, który zostanie zainwestowany w elektrownię. Sasin otrzymał też zapewnienie od ministra Lee Chang-Yanga, że inwestycji w elektrownie towarzyszyć będą też inne inwestycje m.in w magazyny energii, w baterie oraz w wodór.
Źródło: PAP, fot: AdobeStock